Mój ogar znów jeździ! Tym razem z większą mocą chodź prędkosć chyba opadła... Moc zyska dzięki temu że nie założyłem mu uszczelki pod glowaca! :) Po zalutowaniu lożysk pracuje bardzo równo! I przejżyscie! :) I mam nadzieję że będzie tak bardzo dlugo! Barols i Scofild już widzieli mojego ogarka jak bylem na tescie w Jazowej... Przy okazji jechałem w strone Barołsa i oni tam byli... Itd...
Po za tym wiele się chyba nie dzieje w naszej paczce... Chodzimy po szkole i straszymy młodszych i slabszych! Unikamy mocniejszych i glupszych! Czyli wszystko jak zwykle... ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz