Dziś Barołs i Ja (Jaxi) byliśmy na jego Jawencjale się przewieść przez Markuszową odenie z pod domu do Korzuchowa do nowo otwartego sklepu Lewiatan na małe zakupy! :D Spotkaliśmy tam naszą znajomą Anetkę... Której ja oczywiście nie poznałem! ;)
Później wybraliśmy się na przystanek w Kalembinej żeby skonsumować to co zakupiliśmy! I potem pojechaliśmy zobaczyć co się dzieje na festynie w Kalembinej i spowrotem do mojego domu...
Pod moim domem zaplonowaliśmy że jutro zabieramy się za mój pokój (malowanie itd.) I tóż po grze z Skofildem (sparze z kimś) Barołs ma do mnie przyjechać i zabieramy się za robote...
Jutro lub pojutrze opowiem co się jutro będzie działo! :D
niedziela, 23 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)