sobota, 9 maja 2009

Wypad...

Kilka dni temu zrobiliśmy wypad 30km 6 motorkami w tym jeden wysiadł już na samym początku! :/
Ale w pięciu objechaliśmy Łęki Strzyżowskie (z Kozłówka lasem), Pietruszą wole, Kobyle, Frysztak, Kobyle (po drodze policje) :D i Jazową... Było bardzo fajnie i nasze 5 motorków przejechało bez większych usterek...
Jedynie Tojfelowi przy przednim błotniku w motorynce się odkręciła śrubka... I Rusynowi zgubiła się śrubka od wydechu... Ale szybkie montowanie drutem i pojechaliśmy dalej! :)
Ogólnie było po prostu super! Mam nadzieję że niedługo uda się zrobić kolejny taki wypad! Ale tym razem większą ilością motorków! Tzn. 7 motorków... A może i nawet dobijemy gdzieś do 10... ;) Oby jak najwięcej i najciekawiej!!
Po drodze zrobiliśmy kilka zdjęć dzięki Petce... I poszaleliśmy oczywiście na motorkach... Większość osób patrzyła z zazdrością!!! Aż miło... ;)
Było też kilka ciekawych przypadków... Jak np. wyprzedanie ciągnika na zakręcie!
Ja, Petka i Mateusz się zmieściliśmy! Ale Rusyn już nie zdążył i prawie by się wpakował w auto z nad przeciwka! :)
Po za tym to dużo by tu jeszcze opowiadać aleee... Jak chce ktoś wiedzieć coś więcej to pytać osobiście! :) Było naprawdę bardzo fajnie! :)